Na co zwrócić uwagę rozpoczynając windykację?
Pierwszą rzeczą, którą należy przyjąć, aby odzyskać pieniądze od dłużnika, jest szybka reakcja. Ma to znaczenie ze względu na termin przedawnienia długu, ponieważ im bliżej tego terminu, tym trudniej odzyskać dług. Dodatkową sprawą jest to (i ostrzegają przed tym sami profesjonaliści), że dłużnicy wyczuwają jak dalece mogą sobie pozwolić wobec swojego wierzyciela. Podczas gdy wierzyciel cierpliwie czeka na zapłatę, dłużnik w tym czasie spłaca zobowiązania tych, którzy stanowczo odzyskują należne im pieniądze. Szybka reakcja to szybkie odzyskanie pieniędzy. Decydując się na samodzielną windykację, należy zwrócić uwagę na to, aby nie ograniczać się do jednego narzędzia. Najlepiej korzystać z różnych narzędzi miękkiej windykacji:- telefonu,
- SMS,
- e-mail,
- wezwania do zapłaty.
Wezwanie do zapłaty
Wezwanie do zapłaty do podstawa w sytuacji, gdy kontrahent spóźnia się z płatnością. Jest ono nie tylko przypomnieniem dla klienta o tym, że termin zapłaty minął, ale również dowodem w razie rozpoczęcia postępowania sądowego. Można je wysłać listownie, bądź elektronicznie — ważne, aby dłużnik zapoznał się z jego treścią. Przydatne będzie zatem potwierdzenie odbioru zarówno w przypadku tradycyjnej wysyłki pocztą, jak i w formie elektronicznej.Do wezwania do zapłaty można dołączyć informacje o:
- rozpoczęciu naliczania odsetek;
- braku konieczności zapłaty odsetek, jeżeli uregulowanie zobowiązania nastąpi w terminie … dni;
- tym, że w przypadku braku spłaty dług zostanie wystawiony na giełdzie długów;
- groźbie powierzenia sprawy kancelarii windykacyjnej;
- groźbie opublikowania danych dłużnika w bazie BIG.
Ostateczne wezwanie do zapłaty
Ostateczne wezwanie do zapłaty, inaczej nazywane przed sądowym wezwaniem do zapłaty, informuje dłużnika, że dalsze unikanie spłaty zobowiązania skutkować będzie skierowaniem sprawy na drogę sądową.Założenie sprawy w sądzie
Jeśli wezwania do zapłaty nie przyniosły rezultatu, nie ma sensu dalsze przeciąganie całej sprawy. Aby odzyskać pieniądze od dłużnika warto zdecydować się na trzeci - ostatni krok, czyli założenie sprawy sądowej. W tym celu można skorzystać z usług e-sądu lub sądu tradycyjnego, wbrew pozorom postępowanie sądowe nie musi wiązać się z szeregiem dokumentów i formalności. Wraz ze złożeniem pozwu należy uiścić za niego opłatę - jej wysokość zależy od przedmiotu sporu.Zobacz też:
Katalog Ryszarda Postępowanie uproszczone - dochodzenie roszczeń wynikających z umów — opłaty stałe pod warunkiem, że wartość przedmiotu sporu nie przewyższa 10 tys. zł. Opłaty wynoszą:
- 30 zł, jeżeli wartość spornej kwoty nie przekracza 2 000 zł,
- 100 zł, jeżeli wartość spornej kwoty wynosi od 2 000 złotych do 5 000 zł,
- 250 zł, jeżeli wartość spornej kwoty wynosi od 5 000 złotych do 7 500 zł,
- 300 zł, jeżeli wartość spornej kwoty przekracza 7 500 zł.
Jeżeli wartość przedmiotu sporu przekracza 10 tys. zł, konieczne będzie uiszczenie opłaty stosunkowej w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu, jednak nie niższej niż 30 zł i nie wyższej niż 100 000 zł. Przykładowo dla wierzytelności w wysokości 15 000 zł opłata wyniosłaby 750 zł.
W przypadku elektronicznego postępowania upominawczego — EPU — stawka wynosi jedną czwartą (1/4) opłaty stosunkowej w postępowaniu zwykłym, która wynosi 5% wartości należności głównej.
Nakaz zapłaty i klauzula wykonalności
Do składanego pozwu, wierzyciel powinien dołączyć wniosek o wydanie nakazu zapłaty, ponieważ dopiero jego uzyskanie pozwoli odzyskać pieniądze od dłużnika. Po ogłoszeniu i uprawomocnieniu się wyroku konieczne jest z kolei złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności. To akt sądowy, który jest swego rodzaju utwierdzeniem wyroku sądowego — potwierdza, że nadany tytuł egzekucyjny może być wykonany. Po uzyskaniu nakazu zapłaty i klauzuli wykonalności, przedsiębiorca może zgłosić się do komornika w celu rozpoczęcia przymusowego egzekwowania długu.
Szanse i możliwości, aby odzyskać pieniądze jak widać są, chociaż mogą wiązać się z poniesieniem dodatkowych kosztów. Warto zatem najpierw przeanalizować czy dochodzenie długu ma ogóle sens gospodarczy, biorąc pod uwagę jego wysokość i możliwe do wystąpienia koszty.