Jeżeli decydujesz się na samodzielną windykację i chcesz podjąć radykalne kroki w celu odzyskania długu, warto upublicznić dane dłużnika na giełdzie długów! Upublicznienie danych dłużnika - podstawa prawna Na dłużników działa mobilizująco wizja zamieszczenia w internecie informacji o ich zadłużeniu. Tym bardziej, że uzyskanie takiej informacji będzie możliwe już po wpisaniu nazwiska lub nazwy przedsiębiorstwa, co zdecydowanie spełni swoje podstawowe zadanie - mianowicie mobilizację dłużnika do spłaty długu. Należy jednak zwrócić uwagę, że GIODO wskazuje na to, aby udostępniać dane tylko takie, które są niezbędne do określenia wierzytelności tj.: imię, nazwisko, miejsce zamieszkania (bez podawania dokładnego adresu). Czy jest to zgodne z prawem? Okazuje się, że nie ma prawnych przeciwwskazań do upublicznienia danych dłużnika. Tę opinię potwierdza Główny Inspektor Danych Osobowych (GIODO), jednak z uwagi na to, że czynność ta dotyczy przetwarzania danych osobowych, musi mieć ograniczony zakres i nakłada na windykatora obowiązek podania podstawy do przetwarzania danych. Opinia GIODO na temat upubliczniania danych dłużnika:
Wiedza o tym, przeciwko komu wierzytelność przysługuje, niezbędna jest dla racjonalnego podjęcia decyzji o nabyciu wierzytelności. Każdy dłużnik musi zatem liczyć się z tym, że popadając w zwłokę w spełnieniu zobowiązania, jego prawo do prywatności może zostać ograniczone ze względu na dochodzenie przez wierzyciela należnych kwot.Podstawą prawną może być prawnie usprawiedliwiony cel administratora danych czyli np. dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Szczegółowo mówi o tym art. 23 Ustawy o danych osobowych:
Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy: 1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych; 2) jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa; 3) jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą; 4) jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego; 5) jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorówZobacz też:
smsapi mf e deklaracje księgowanieUpublicznienie danych osobowych dłużnika a sąd administracyjne Stanowisko GIODO potwierdza również Naczelny Sąd Administracyjny, który postanowił, że można przekazać firmie windykacyjnej dane osobowe dłużnika bez jego zgody, ale trzeba zachować ostrożność pomiędzy ochroną jego praw, wolności obywatelskich oraz jego prywatnością a interesami wierzyciela. Podsumowując, wierzyciel może przekazać opinii publicznej w formie oferty dane osobowe dłużnika (bez jego zgody) niezbędne do określenia danej wierzytelności czyli imię i nazwisko dłużnika, miejscowość zamieszkania oraz wysokość zadłużenia. Jest to całkowicie zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych.
Nie chcesz podejmować jeszcze tak radykalnych kroków? Przeczytaj, jak skorzystać z miękkiej windykacji!